Babka zwana Zebrą

Bardzo prosty i szybki przepis na efektowne i smaczne ciasto Zebra.

Do zrobienia ciasta potrzebowałam poniższych składników:

• 5 jajek, białka i żółtka oddzielnie
• 1 szklankę (250 ml) drobnego cukru
• 1 szklankę (250 ml) wody gazowanej (lub innego napoju gazowanego np. fanta, sprite)
• 3/4 szklanki oleju słonecznikowego
• 3 szklanki + 2 czubate łyżki mąki pszennej
• 2 czubate łyżki kakao
• 3 łyżeczki proszku do pieczenia
• aromat do ciast (np. pomarańczowy, rumowy, cytrynowy - chociaż ja preferuję np. startą skórkę cytryny wraz z sokiem)

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. 

Mąkę wymieszałam z proszkiem do pieczenia, przesiałam.

Białka ubiłam z szczyptą soli na sztywno, pod koniec ubijania dodawałam stopniowo cukier. 

Następnie dodałam żółtka i dalej ubijałam do połączenia składników.

Mąkę, olej, aromat i wodę dodawałam do ciasta stopniowo i na zmianę, mieszając po każdym dodaniu drewnianą łyżką lub szpatułką, tylko do połączenia się składników i delikatnie, by piana nie 'siadła'.

Ciasto podzieliłam na 2 równe części. Do jednej dodałam 2 przesiane łyżki kakao, a do drugiej dodatkowo 2 przesiane łyżki mąki. Tortownicę o średnicy 23 cm wysmarowałam masłem i posypałam bułką tartą (można również wyłożyć papierem do pieczenia). Na  sam środek formy nakładałam na przemian po 2 łyżki ciemnego ciasta i następnie w środek rozlanego ciasta 2 łyżki jasnego, następnie znów w środek jasnego 2 łyżki ciemnego i tak do końca. Ciasto ładnie rozpływa się na boki i tworzą się ładne dwukolorowe okręgi.

Piekłam około godziny w temperaturze 180ºC (najlepiej pierwsze 20 minut piec w niższej temperaturze np. 160ºC). Przed wyjęciem sprawdzałam patyczkiem, patyczek powinien być suchy. Po ostudzeniu można pokryć polewą czekoladową jasną lub ciemną, wg uznania (niekoniecznie).
Pięknie prezentuje się po przekrojeniu (oczywiście kroimy po ostudzeniu).